Kategorie blog
Darmowa dostawa od 300zł
Darmowa dostawa (PACZKOMAT Inpost [1-2 dni robocze]) już od 300,00 zł.





Tajlandia: wyspy Ko Phi Phi - jedyna rzecz, dla której warto je odwiedzić
Tajlandia: wyspy Ko Phi Phi

Wybierając się do Tajlandii wiele osób odradzało mi wyspy Ko Phi Phi ... bo dużo turystów, bo straszna komercja, bo imprezy, bo nic tam nie ma. Oczywiście nie posłuchałem i postanowiłem zobaczyć je na własne oczy. Po powrocie jestem pewien, że moja noga drugi raz już tam nie postanie. Swojej decyzji jednak nie żałuję, gdyż ciekawość jest tym, co napędza nas do działania. Czy polecam odwiedzenie Ko Phi Phi? Tak i nie. Jeśli lubicie tłok i imprezy do rana, a głównym celem Waszej podróży jest leżenie plackiem na plaży i opalanie się w 40-stopniowym upale, to tak. Natomiast, jeśli preferujecie mniej komercyjne miejsca, w których można odpocząć w ciszy i otoczeniu dzikiej natury, to nie. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy :) Dla obrony wysp Ko Phi Phi dodam, że są one bardzo atrakcyjnym miejscem pod względem przyrodniczym i geograficznym, ale niestety zrujnował je przemysł turystyczny.

Wyspa Phi Phi Don, Tajlandia
Na Ko Phi Phi można zrobić masę pięknych zdjęć, które nie do końca odzwierciedlają panujący tam klimat.
Huśtawka na Phi Phi Don, Tajlandia
Oglądając zdjęcia tego miejsca w Internecie wyobrażałem sobie, że huśtawka znajduje się na jakimś odludziu, do którego prowadzi malownicza ścieżka. W rzeczywistości, schodzi się do niej prosto z chodnika, a huśtając się mamy betonowy mur przed oczami :)

Wyspy Ko Phi Phi, czyli utracony raj

Archipelag Ko Phi Phi to najpopularniejsze wyspy Tajlandii rozsławione na całym świecie przez film Niebiańska Plaża z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Wszystkie osoby, które liczą, że na Ko Phi Phi jest jak w filmie, będą najzwyczajniej w świecie rozczarowane. Dlaczego? Otóż, film był kręcony na wyspie Phi Phi Le, która jest parkiem narodowym i nie ma tam żadnej infrastruktury turystycznej. Baza noclegowa mieści się na oddalonej o 7 km wyspie Phi Phi Don. Wyspę Phi Phi Le można odwiedzić wyłącznie w czasie wycieczki łodzią lub statkiem. Kolejnym zawodem dla fanów filmu będzie wiadomość, że plaża Maya Bay Beach (na niej mieszkał Leoś) od 2019 roku została zamknięta dla turystów, w celu ochrony przyrody. Można podziwiać ją jedynie z pokładu łodzi. Kiedy plaża była ogólnodostępna, to okupywały ją tłumy turystów, więc z filmową niebiańską plażą i tak miała niewiele wspólnego.

Pomimo “pewnych nieścisłości”, nie można zarzucić Ko Phi Phi braku egzotyki … palmy, turkusowa woda i bajeczne plaże robią swoje, jednak utożsamianie wysp z rajem jest dużym nadużyciem. Rzeczywistość różni się znacząco od podkręconych zdjęć z Internetu, czy broszur turystycznych. Słyszałem od kilku osób, że w przeszłości Phi Phi Don wyglądała zupełnie inaczej (aż trudno w to uwierzyć). Przed wielkim tsunami, które nawiedziło Azję Południowo-Wschodnią w 2004 r., był to spokojny i elegancki kurort. Wakacje spędzały tam całe rodziny, również te z małymi dziećmi. Po przejściu kataklizmu, wyspy Ko Phi Phi zostały zrównane z ziemią. Zginęło wówczas ponad 800 osób, a ponad 1 tys. uznano za zaginionych. Tajlandia potrzebowała na gwałt pieniędzy, więc odbudowano szybko infrastrukturę turystyczną wyspy, zrobiono to jednak byle jak. Obecnie Phi Phi Don jest jedną wielką imprezownią. Na wąskim przesmyku łączącym dwa wapienne wzniesienia, wybudowano małe miasteczko składające się z niezliczonej ilości barów, knajp, restauracji, dyskotek, kramów, hosteli i hotelików. Jest tam ciasno i tłoczno, a o ciszy nie ma mowy. Po zapadnięciu zmroku, plaża zamienia się w ogromną dyskotekę techno!

Jak w całej Tajlandii, również i na Phi Phi Don jest sporo śmieci, które walają się po chodnikach, plażach, zaroślach i morzu. Warto również wspomnieć, że na wyspie Phi Phi Don występują bardzo duże pływy. Nie zdziwcie się, gdy o godz. 18 wyjdziecie na plażę, a tam nie będzie wody. O wieczornej kąpieli w morzu można jedynie pomarzyć! 

Zatoka Tonsai, na wyspie Phi Phi Don (Tajlandia)
Zatoka Tonsai, to właśnie tu przypływają i "stacjonują" wszystkie łodzie, statki i promy. Kolor wody w zatoce robi wrażenie, jednak z bliska widać, że jest ona mocno zanieczyszczona. Przez cały dzień panuje tu straszny rozgardiasz, a o ciszy nie ma mowy.
Zatoka Tonsai na Wyspie Phi Phi Don (Tajlandia)
Od strony zatoki Tonsai znajdują się niewielkie plaże, ale nie widziałem, żadnej osoby, która zażywałaby tu morskiej kąpieli. Na zdjęciu łodzie długoogonowe.
Zatoka Tonsai Bay na Phi Phi Don (Tajlandia)
Pomimo swoich wad, zatoka Tonsai Bay i tak spodobała mi się bardziej niż druga zatoka - Loh Dalam Bay.
Plaża Loh Dalam Bay na Phi Phi Don (Tajlandia)
Nad zatoką Loh Dalam Bay, leży główna plaża wyspy Phi Phi Don. Jak widać, wygląda mało egzotycznie.
Plaża Loh Dalam Bay na Phi Phi Don (Tajlandia)
A po południu, gdy wyjdziecie na plażę Loh Dalam Bay zobaczycie coś takiego :)
Loh Dalam Bay, wyspa Phi Phi Don (Tajlandia)
W czasie odpływu można sobie pochodzić po dnie Loh Dalam Bay, ale trzeba uważać, bo skały są śliskie.
Blog podróżniczy Szwendam się

Jak dostać się na Ko Phi Phi? Gdzie spać? Przykładowe ceny

Na Ko Phi Phi można dostać się m.in.: z wyspy Phuket, albo Krabi. Do wyboru mamy wykupienie jednodniowej wycieczki “objazdowej” po archipelagu lub skorzystanie z połączeń promowych. Bilety promowe, jak również wycieczkowe kupimy w większości hosteli i “mini biur podróży”. My wybraliśmy opcję promową z Krabi, co wyniosło nas 350 THB/os. (42 zł). Po zejściu na ląd trzeba dodatkowo zakupić wejściówkę na wyspę za 20 THB/os. (ok. 2 zł). Powrót był nieco tańszy - 300 THB/os. (ok. 36 zł). Prom płynie w jedną stronę ok. 2 godzin. W marcu na Phi Phi Don jest znacznie mniej turystów niż w sezonie (i tak są tłumy), dlatego z noclegami nie ma najmniejszych problemów. Hostel znaleźliśmy dopiero po przypłynięciu na miejsce. Zdecydowaliśmy się na oddalony od centrum i plaż obiekt za 320 THB/os. (ok. 38 zł). Co prawda, dźwięków imprez nie słyszeliśmy, ale za to obok był meczet.

Płynąc na Phi Phi trzeba zdawać sobie sprawę, że jest tam drożej niż na stałym lądzie, dla przykładu: w Krabi płaciliśmy ok. 20 zł za hostel, a na północy Tajlandii w Pai ok. 12 zł. Z cenami jedzenia jest podobnie, czyli są nieco wyższe. Nie musimy się jednak tym zbytnio przejmować, gdyż Tajlandia jest stosunkowo tanim krajem, więc na jedzeniu na pewno nie zbankrutujemy. Na Phi Phi Don, za posiłek w knajpie np.: pad thai, czy ryż z owocami morza, trzeba zapłacić średnio 100-150 THB (ok. 12-18 zł). Na ulicy można wyhaczyć również tańsze rzeczy, jak np.: kanapki z kurczakiem, czy tuńczykiem lub naleśniki z bananem, czy nutellą. Ceny shaków owocowych i kokosów wahają się w granicach 50-90 THB (ok. 6-11 zł).

Jedyna rzecz, dla której warto odwiedź Ko Phi Phi

Pobyt na Ko Phi Phi ratuje nurkowanie i właśnie nurkowanie jest tą jedyną rzeczą dla, której warto tu przyjechać. Spacerując po wyspie na pewno traficie na ludzi, którzy będą Wam proponować tą usługę. Nurkowanie nie należy do najtańszych, bo kosztuje aż 3500 THB (ok. 420 zł) + wejście do parku narodowego 400 THB (ok. 48 zł). Początkowo trochę się wahałem, czy na pewno chcę tyle wydać, ale teraz wiem, że były to dobrze zainwestowane pieniądze. Na nurkowanie wypływa się statkiem w morze, my akurat popłynęliśmy na Phi Phi Le. W cenie są dwa zejścia pod wodę po ok. 50 minut. Między nurkowaniami jest przerwa na kąpiel w morzu i na lunch (dostaniemy dużą kanapkę z kurczakiem, ananasa, arbuza i wodę). Całość trwa ok. 4 godzin. Pod wodą można podziwiać koralowce, a także całą masę zwierząt, mi udało się zobaczyć rekina, gigantycznego homara, murenę, żółwie morskie, ośmiornice i ławice kolorowych rybek. Jeśli miałbym wybrać, co było najfajniejszą rzeczą w czasie całego pobytu w Tajlandii (w sumie byłem tam 25 dni), to zdecydowanie na pierwszym miejscu wymieniłbym właśnie nurkowanie! Jeśli spędzacie czas na południu Tajlandii, to koniecznie pomyślcie o tej formie aktywności. Naturalnie, nurkować można na wielu tajskich wyspach, chociażby na Ko Lancie, która swoją drogą jest ciekawą alternatywą dla wyspy Phi Phi Don.

Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Płyniemy na nurkowanie.
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Płyniemy na nurkowanie.
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Nurkowanie na Ko Phi Phi.
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Nurkowanie na Ko Phi Phi.
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Nurkowanie na Ko Phi Phi.
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Ta "skała" w prawym-dolnym rogu, to ośmiornica :)
Nurkowanie na Ko Phi Phi, Tajlandia
Nurkowanie na Ko Phi Phi.

Co więcej można zrobić na Phi Phi Don?

Na pewno trzeba wspiąć się na jeden z trzech punktów widokowych. Najpopularniejszy jest drugi, natomiast my zdecydowaliśmy się na trzeci, najwyższy. Znajduje się tam drewniana weranda z mini restauracją. Za wejście trzeba zapłacić 20 THB (ok. 2 zł), w ramach biletu dostaje się małą wodę gratis. Spacer na szczyt zajął nam ok. 1,5 godz. Na górze byliśmy o godz. 15 i ku naszemu zdziwieniu, miejsce było zupełnie puste. Spędziliśmy tam 3 godziny chillując w cieniu na hamaku, rozkoszując się ciszą, widokami i chłodnym wiatrem, a także przepysznym jedzeniem! To właśnie tu zjadłem najlepsze owoce morza. Sytuacja zmieniła się ok. godz. 18, gdy zaczęły przybywać tłumy ludzi na zachód słońca. 

Punkt widokowy na Phi Phi Don
Punkt widokowy na Phi Phi Don, po lewej zatoka Tonsai Bay, po prawej Loh Dalam Bay.
Punkt widokowy na Phi Phi Don, Tajlandia
Punkt widokowy na Phi Phi Don
Punkt widokowy na Phi Phi Don, Tajlandia
Punkt widokowy na Phi Phi Don
Punkt widokowy na Phi Phi Don, Tajlandia
Zachód słońca na Phi Phi Don.

Będąc już na Ko Phi Phi warto wykupić sobie wycieczkę łodzią długoogonową, w czasie której opłyniemy wyspy Phi Phi Le i Phi Phi Don. Kosztuje ona 600 THB (ok. 72 zł) i trwa pół dnia. W tym czasie m.in. wpłyniemy do Blue Lagoon (Pileh Lagoon) i podpłyniemy do Maya Bay Beach na Phi Phi Le oraz na Plażę Małp na Phi Phi Don. W trakcie “zwiedzania” jest sporo czasu na snorkeling, więc osoby, które nie zdecydują się na nurkowanie, będą mogły chociaż w małym stopniu zobaczyć podwodny świat. Jeśli chodzi o Plażę Małp (w sumie na Phi Phi Don są takie dwie), to zalecam dużą ostrożność, gdyż śliczne małpki mają ostre ząbki i nie wahają się ich używać! Wiem to z autopsji, jedna ugryzła mnie w ramię, a druga siostrę w nogę. Sytuacja ta spowodowała, że w ciągu podróży po Tajlandii, aż 4 razy musiałem odwiedzić szpital, ale o tym w następnym wpisie.

Sklep turystyczny Szwendam się

 

Wyspa Phi Phi Le, Tajlandia
Wejście do zatoki Maya Bay, Phi Phi Le
Wyspa Phi Phi Le, Tajlandia
Zatoka Blue Lagoon (Pileh Bay), Phi Phi Le
Wyspa Phi Phi Le, Tajlandia
Zatoka Blue Lagoon (Pileh Bay), Phi Phi Le
Wyspa Phi Phi Le, Tajlandia
Plaża Maya Bay Beach, Wyspa Phi Phi Le
Wyspa Phi Phi Le, Tajlandia
Wyspa Phi Phi Le zbudowana jest z wapiennych ostańców
Wyspa Phi Phi Le,Tajlandia
Snorkeling z żółtymi rybkami :)
Wyspa Phi Phi Don, Tajlandia
Plaża Monkey Beach na wyspie Phi Phi Don, właśnie ta małpka ugryzła moją siostrę w nogę!

Bamboo Island, czyli Wyspa Bambusowa, na której nie widać bambusów

Wycieczkę “objazdową” po archipelagu Ko Phi Phi można jeszcze wydłużyć o popłynięcie na Bamboo Island. Kosztuje to dodatkowo 400 THB (ok. 48 zł) - jest to opłata za wejście do parku narodowego. Moim zdaniem warto tam popłynąć, chociażby dla samego koloru wody wokół wyspy. Muszę przyznać, że w tym przypadku zdjęcia z Internetu nie kłamały, woda wygląda obłędnie! Oczywiście, jest tam multum turystów, ale koncentrują się oni na głównej plaży, wystarczy pójść w drugą stronę i zastaniemy ciszę i spokój. Podczas całodniowej wycieczki dostaniemy obiad (ryż z warzywami), kanapkę z dżemem, mały soczek, owoce (ananas, arbuz) i wodę. Wycieczka kończy się po zapadnięciu zmroku kąpielą w morzu ze świecącym planktonem :) Ciekawe doświadczenie, które trzeba “zaliczyć”.

Bamboo Island (Wyspa Bambusowa), Tajlandia
Bamboo Island (Wyspa Bambusowa)
Bamboo Island (Wyspa Bambusowa), Tajlandia
Bamboo Island (Wyspa Bambusowa)
Bamboo Island (Wyspa Bambusowa), Tajlandia
Bamboo Island (Wyspa Bambusowa)
Pozostałe wpisy o Tajlandii:

- Co warto zobaczyć w prowincji Krabi?
- Sukhothai vs Ayutthaya, czyli dwie pierwsze stolice Tajów
- Tajlandia Północna: Chiang Mai i Chiang Rai - miasta słynące z buddyjskich
-
Co zrobić, gdy ugryzie nas małpa lub inne dzikie zwierzę w czasie podróży?
-
Tajlandia Północna: Pai i okolice - obowiązkowy przystanek wszystkich backpackersów

KONIEC

Sklep turystyczny Szwendam się
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl